Wyścig zwany życiem

Nie każdy zaczyna od 0.

Nie każdy startuje z tego samego miejsca.

Jak wyglądał twój początek i jak teraz wygląda twoje życie? Jesteś tam, gdzie chciałeś?

Załóżmy, że bierzemy udział w wyścigu.

Zanim powiem start, wydam kilka oświadczeń.

Jeżeli dotyczą one was, zrobicie dwa kroki do przodu.

Jeżeli was nie dotyczą, chcę byście pozostali tam, gdzie stoicie.

-Zróbcie dwa kroki do przodu, jeżeli wasi rodzice wciąż są małżeństwem.

-Zróbcie dwa kroki do przodu, jeżeli w waszym domu wciąż jest ojciec.

-Zróbcie dwa kroki do przodu, jeżeli macie dostęp do prywatnej edukacji.

-Zróbcie dwa kroki do przodu, jeżeli korzystacie z korepetycji.

-Zróbcie dwa kroki do przodu, jeżeli nie musieliście się bać o brak środku na waszym koncie.

-Zróbcie dwa kroki do przodu, jeżeli nie musicie pomagać rodzicom płacić rachunków.

-Zróbcie dwa kroki do przodu, jeżeli nie musicie płacić za swoje studia.

-Zróbcie dwa kroki do przodu, jeżeli nigdy nie musieliście się zastanawiać, kiedy zjecie następny posiłek.

Każde ze zdań, które napisałem, miało się nijak do tego, czego dokonaliście w życiu ani do tego jakie decyzje podjęliście.

Wiemy, że osoby z przodu miały większe szanse, żeby wygrać ten wyścig.

Czy to znaczy, że osoby z tyłu nie mogą się ścigać? NIE!

Okłamywaliśmy siebie mówiąc, że nie dostaliśmy lepszych szans.

Nie chcemy się przyznawać, że mieliśmy lepszy start. Ale mieliśmy go.

Teraz nie ma wymówki, wszyscy przystępują do wyścigu, ale ktokolwiek wygra, uważam, że będzie bardzo nierozsądne, jeżeli nic nie wyciągniecie z tego doświadczenia.

W rzeczywistości, gdyby ten wyścig był fair, to zapewniam was, że ktoś z tyłu wyprzedziłby was wszystkich.

I tylko dlatego, że mieliście lepszy start, możecie wygrać ten wyścig zwany życiem.

Tak wygląda życie, panie i panowie.

Żadne z waszych dokonań nie wpłynęło na to, że jesteście z przodu.

Przygotujcie się... .

Jeżeli niczego was to nie nauczyło, jesteście głupcami.

Uważasz, że powinniśmy wyrównać szansę? Podaj dalej!