Co gryzie nastolatka?

Cześć, dziewczyny i chłopaki!

Siema, młodzi!

Ten wpis jest dla Ciebie, zwłaszcza jeśli zadajesz sobie tysiące pytań.

Zastanawiasz się, kim jesteś, jakie będzie Twoje życie, plany, marzenia, sukcesy...

To tak znamiennie w Twoim wieku: marzyć, wyobrażać sobie siebie w przyszłości, zastanawiać się, kim zostaniesz, kochać życie i dziś urządzić je sobie jak najlepiej.

Nie możesz zrozumieć, dlaczego świat jest właśnie taki: pełen przemocy, nędzy i sprzeczności. Podajesz w wątpliwość wiele rzeczy uznawanych za pewne.

Dziękuję za to kim jesteś. Musisz wiedzieć, że ja, potrzebuje Ciebie i Twoich pytań. Zmusza mnie to do szukania nowych odpowiedzi i podejmowania nowych wyzwań. Dlatego proszę , byś poświęcił chwilę, zadał pytanie w komentarzu lub na forum w sekcji "pytania".

Kochać- to umieć czekać

Oto trzy przedmioty:

-puszka z konserwą,

-czekolada,

-roślina w doniczce.

Spróbuje wam opisać na podstawie tych przedmiotów, co właściwie znaczy "kochać".

- Puszka, bo często kochamy jak otwieracz do konserw. Mamy na przykład kilka lasek i bierzemy jak leci. Biedne dziewczyny, nic z nich nie zostaje.

- Czekolada, bo pożeramy całą tabliczkę. Nie dajemy drugiej osobie szansy zaistnieć, tylko zaspokajamy zachcianki.

- Dla mnie kochać to jakby pielęgnować roślinę w doniczce. Trzeba najpierw zasiać, potem długo czekać, aż pojawi się łodyżka. A jaka jest radość na widok pączka na łodyżce! I kiedy się potem rozwija! Czy wtedy ją zerwać? Nigdy w życiu!

Niech sobie rośnie. Podziwiaj ją codziennie.

Czyli kochać to czekać, troszczyć się o drugą osobę, cieszyć się z tego, kim ona się staje i pozwalać jej być tym, kim jest.

Aż pewnego dnia możesz przesadzić roślinkę do innej doniczki, razem z korzeniami i postawić sobie koło łóżka, żeby mieć ją bliżej. Kochać to czekać, żeby druga osoba rozkwitła i sama oddała Ci serce, zamiast ją zerwać i skonsumować.

Jesteś po prostu nastolatkiem, w którym kotłują się uczucia... Potrzebujesz fizycznej obecności dziewcząt. Twoje zmysły są wystawione na ciężką próbę. Wszystko miesza się : uczucia, pociąg fizyczny, instynktowne potrzeby. Potraktuj to jak silny przypływ energii życiowej. Nie dawaj się wyprowadzić z równowagi i bądź kapitanem własnego okrętu w czasie sztormu. To znaczy panuj nad sobą i nie zwracaj tyle uwagi na te wszystkie ślicznotki dookoła..

Zastanów się co jest dla Ciebie najważniejsze w życiu?

Instynkt serca

Trzymaj się więc przede wszystkim swoich kumpli. Przeznacz ten zastrzyk energii na bycie z nimi. Podejmuj ciekawe inicjatywy, proponuj im różne fajne i przyjemne rzeczy do zrobienia. Poza tym możesz się wyżywać sportowo, grając w piłkę.

Daj sobie czas, a powoli nauczysz się panować nad tym skotłowaniem. Pewnego dnia spotkasz dziewczynę swojego życia.

Zakochanie to pociąg do kogoś i wszystko, co za tym idzie, to znaczy pociąg uczuciowy i seksualny. Miłość to stworzenie prawdziwego związku, szacunek i dawanie siebie. A to musi potrwać!

Gdy ma się siedemnaście lat, można się kochać z kim się chce..

Ale czy ponosicie też odpowiedzialność za swojego partnera, czy otaczacie go miłością, troską i czułością? Czy zdajecie sobie sprawę, że wasza miłość może zrodzić nowe życie? A wy nie jesteście przecież mechaniczną zabawką, zależną tylko od popędów.

-Ale jak być odpowiedzialnym, jeśli w tych sprawach moda, media, puby, filmy i w ogóle wszystko nas zachęca, żeby postępować odwrotnie?

Po pierwsze trzeba lepiej poznać siebie samego, a także miłość i seksualność. Rozmawiajcie o tym miedzy sobą i z ludźmi doświadczonymi, pytajcie.

Nie ulegajcie modzie i nie dajcie się wodzić za nos - ucząc się panowania nad sobą, swoim ciałem i nawykami.

Dziewczyny i chłopcy to dwa różne mechanizmy!

Czego więc dziewczyny oczekują od chłopaków?

Żeby je naprawdę kochać, być delikatnym, nie wykorzystywać sytuacji... Wolą marzycieli poetów, romantyków, z którymi można pogadać o uczuciach, o tym, co się przeżywa... Chcą więcej czasu spędzać wspólnie i żeby miłość to nie było jakieś bla bla bla... Pragną być z chłopakiem godzinami, trzymać się za ręce, nic więcej...

Chcą, żeby często powtarzać " Kocham Cię" lub byś powiedział: "Patrz napisałem wiersz". Miłość polega na zaufaniu... Tak niewiele potrzeba do szczęścia: SMS, telefon. Dziewczyna musi czuć się bezpiecznie.

Miłość potrzebuje czasu.

Dziewczyny sprawdźcie najpierw, co chodzi tak naprawdę chłopakowi po głowie.

Sympatie i antypatie

Potrzeba czasu, żeby się dobrze poznać, nie ulegając pozorom i pierwszemu wrażeniu. Niektórzy ludzie wydają się sympatyczni lub antypatyczni od pierwszego wejrzenia i odruchowo wybieramy tych pierwszych.

Sympatie lub antypatie zależą od pierwszych odczuć- życzliwości lub niechęci, sympatii lub lęku, radości lub awersji. Nie zawsze wiadomo dlaczego... My młodzi ludzie jesteśmy bardzo emocjonalni. Byle uśmiech i od razu wierzą w wielką miłość, podczas byle sprzeciw i wpadają w okropną rozpacz lub gniew. Sam bardzo często się o tym przekonuje.

Bardzo często dajemy się nabierać wrażeniom czy emocjom. Trzeba na nie uważać. Wrażenie na widok takiej czy innej osoby nie musi odpowiadać rzeczywistości tylko naszym wyobrażeniom.

Można wpaść w zachwyt, idealizować, przywiązać się od razu do kogoś albo odwrotnie. Nie powinno się sądzić po pozorach, po wyglądzie...

Można rzeczywiście się pomylić. Każdy powinien kierować swoimi uczuciami, żeby nie dać się nabrać. W życiu ciągle się czegoś uczymy.

Lubienie nie polega na tym, że człowiek się z kimś dobrze czuje, ale na chęci bycia dobrym.

Wniosek: nie ze wszystkimi się dobrze rozumiemy, ale wszystkich możemy szanować.

Przyjaźń- sposób na przeżycie

Prawdziwi przyjaciele akceptują fakt, że są od siebie różni. W przeciwnym razie zamykaliby się wzajemnie w klatce. Uważali za swoją własność, traktowali jak przedmiot dla własnej przyjemności. Konfliktów w przyjaźni nie da się uniknąć, ale ona je przezwycięży.

Przyjaźń jest jak rollercoaster. Wyobraź sobie, że siedzicie w wagoniku i mocno trzymacie się za ręce.

Jazda! To jest niesamowite !

Po wylądowaniu ciągle trzymacie się za ręce. Uff, nie było czego się bać!

Tak samo jest w przyjaźni. Często wpadamy w pułapkę własnych przeżyć - lęk przed utratą, zazdrość, gniew...

Rzeczywistość nie była jednak taka straszna. Więcej strachu niż bólu.

Przyjaźń jest ponad to!

(pozdrawiam Michała i przeżycia z Energylandii)

Co różni przyjaźń od miłości?

Miłość sprawia że, wibruje każde włókno twojego ciała. Pojawia się fizyczne pożądanie. Ktoś wydaje ci się jedyny na świecie, a być może, kiedyś, jedyny w twoim życiu.

Miłość ma szczytny cel: poświęcić się na zawsze ukochanej osobie.

Przyjaźń to jądro miłości. Żywi ją, pragnie dobra partnera, jest darem dla niego. Nie każe myśleć przede wszystkim o własnej przyjemności... W okresie dojrzewania przyjaźń uczy miłości, przygotowuje serce do kochania.

Dlatego tak ważne jest, żeby, będąc młodym, za bardzo się nie śpieszyć.

Prawdziwa miłość przyjdzie potem...

Musisz też wiedzieć, że jeśli ktoś kogoś rani, tym samym krzywdzi też siebie.

Wyobraź sobie taką sytuację: Twój najlepszy przyjaciel wyznaje ci, że jest gejem.

Jak się czujesz? Chcesz się zdystansować?

To jego wybór, zatem między wami nic nie powinno się zmienić.

Odebrała sobie życie!

W gruncie rzeczy młody człowiek nie wybiera śmierci, tylko szuka ucieczki od cierpienia, którego nie może już znieść.

"Nie chciałam umrzeć, chciałam przestać cierpieć"

Trzeba podkreślić, że sam akt samobójstwa jest czynem impulsywnym, dokonanym bez zastanowienia.

Nagle, nie mogą znieść cierpienia, młoda osoba decyduje się przebić głową mur.

Nastolatek działa i reaguje pod wpływem zbyt gwałtownych uczuć, a to nieodwracalne. Na przykład rzuciła go dziewczyna lub nikt nie chce się z nim zadawać. U nastolatka próbę samobójstwa trzeba zawsze brać na serio.

Lęk przed innością

Nastolatkom nie jest łatwo zaakceptować siebie takimi, jakimi są, ani uznać, że też mają dobre pomysły. Wolimy być jak "wszyscy". Boimy się odmienności, bo to grozi, że nas odrzucą. Zostaniemy sami, bez przyjaciół.

Człowiek przez całe życie pracuje nad zaakceptowaniem siebie takim, jakim jest.

W życiu trzeba jednak przywyknąć do myśli, że jedni nas akceptują, a inni odrzucają. Im lepiej się czujemy we własnej skórze, tym mniej boimy się różnić od innych.

Zapytasz pewnie:

- To jak to zrobić?

Poczekaj, aż dorośniesz i poznasz swoje zamiłowania, zalety, pragnienia. Powierzysz swoje pomysły komuś, komu zaufasz.

Ale przede wszystkim- bądź śmiały!

Miej odwagę mówić "nie", ośmielaj się wyrażać własną opinię.

Balanga

Czy chodzi ci o to, żeby zaszaleć i zostać debeściakiem?

Żeby chwalić się w poniedziałek rano: "Widziałeś, ile wypiłem w sobotę wieczorem?" A reszta się zachwyca: " Ale było cool". Niektóre ekipy nic innego nie robią, to ich łączy.

Czy poza potrzebą bycia debeściakiem nie kryje się za tym jakieś

osobiste cierpienie, pustka wewnętrzna, potrzeba ucieczki w postaci zaszalenia, coś w rodzaju klapy bezpieczeństwa?

Stoimy w obliczu poważnego problemu społecznego, który niesie rozluźnienie moralne i utratę systemu wartości. Trzeba jednak pamiętać, że ten " dobry nastrój" ma tkwić przede wszystkim w tobie, w twoim sercu. To stąd masz czerpać siłę i odwagę, żeby zaistnieć, a nie szukać ich w alkoholu.

Czerp z innych, ale nie kopiuj ich. Bądź SOBĄ. - Michel Quois

Nie bój się wielkiego kroku. Nie pokonasz przepaści dwoma małymi. - David Lloyd George

Nie staraj się zostać człowiekiem sukcesu, lecz człowiekiem wartościowym. - Albert Einstein

I wszyscy powtarzają: "takie jest życie", a nikt nie pamięta, że życie jest takie, jakie sami sobie zbudujemy. - Will Smith

Nie czekaj, aż pojawi się coś dużego. Zacznij w tym miejscu, w którym się znajdujesz, z tym co masz, a zawsze dojdziesz do czegoś wspaniałego. - Mary Monin Morrissey

Pokochaj siebie samego, a uzdrowisz swoje życie. - Louise Ha

Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość. Louise L. Hay